Autor Wiadomość
brt-synek_z_halemby
PostWysłany: Śro 12:45, 24 Paź 2007    Temat postu:

alejandro napisał:
yyyyy... berta to trocha nie na tym polego... to mialo uzmyslowic cos innego :] ale to szczegol


no a co jeszcze?
alejandro
PostWysłany: Wto 23:10, 23 Paź 2007    Temat postu:

yyyyy... berta to trocha nie na tym polego... to mialo uzmyslowic cos innego :] ale to szczegol
brt-synek_z_halemby
PostWysłany: Nie 23:36, 21 Paź 2007    Temat postu:

Fajne porownanie obydwu płci! W pełni oddaje kobiete, potrafi opowiedziec w 100 słowach coś co można określić 3 słowami
alejandro
PostWysłany: Nie 23:32, 21 Paź 2007    Temat postu: z pamietnika

JEJ pamiętnik:



"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny.

Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z

koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja

wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie

powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc

ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne,

intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był

jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się

zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak

zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego

odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu

objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi

tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć

jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie

kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w

tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam

z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś

zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się

skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć

minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o

dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas

był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać

znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał.

Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna

że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."



JEGO pamiętnik



"Ruch znowu przegrał... ale przynajmniej był sex !"

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group